Palety to bardzo wdzięczny materiał do ponownego wykorzystania. Łatwo rozebrać je na pojedyncze elementy lub całkowicie przebudować. Ważne tylko, aby usunąć wszystkie drzazgi papierem ściernym i wyrównać powierzchnię. Bejca i matowy lakier na to, i oryginalna ozdoba albo fragment mebla gotowy!
Pakujemy się i wyrzucamy śmieci na budowie, ponieważ dobiega końca. Przeprowadzamy się do stacjonarnego biura, a moja kreatywność płacze, że nie mogę zabrać ze sobą tych wszystkich skarbów, które tu zostają: szpule od kabli (oczami wyobraźni widzę z nich cudowne stoliczki kawowe albo, po przepołowieniu ich, konsolki pod ścianę), wielkie, zużyte opony i właśnie palety. Wybrałam dwie z płozami, które się najlepiej zachowały. Niestety, więcej nie zmieści się do mojej piwnicy. Ale i te dwie wystarczą, bym w przyszłości wyczarowała z nich kwietniki na doniczki z ziołami na balkon. Taki mam plan.
Zobaczcie, czym będę się inspirowała.
Świetne inspiracje, pomysły tak fajne, że nie wiedziałabym na co się zdecydować na moim ograniczonym przestrzenią balkonie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa! Pozdrawiam :)